Monday, February 5, 2007

Mark Coleman



Mark "The Hammer" Coleman (urodzony 20 grudnia 1964 r. w Fremont, Ohio) jest amerykańskim zawodnikiem MMA, jak również zawodowym zapaśnikiem, który jest także znany za sprawą swojej amatorskiej kariery w zapasach.

Coleman rozpoczął swą karierę od zapasów w stylu wolnym by następnie zdobyć mistrzostwo NCAA oraz rywalizować w letnich Igrzyskach Olimpijskich w 1992 roku zajmując ostatecznie 7 miejsce. W dalszej części swojej amatorskiej kariery Coleman przerzucił się na na nowy styl - MMA, wygrywając swoje 2 pierwsze turnieje UFC 10 oraz UFC 11 w 1996 r, stając się tym samym pierwszym mistrzem wagi ciężkw UFC.

Obecnie Coleman w zawodach Pride w Japoni, jak i jako zawodowy zapaśnik w federacji (?) HUSTLE również w Japoni. Jest panadto założycielem Team Hammer House - stajni zawodników i ośrodka treningowego MMA w Columbus, Ohio.

Amatorskie zapasy

Mark Coleman rozpoczął swoją karierę zapaśnika w stylu wolnym jako nastolatek, walcząc następnie dla Uniwersytetu Miami w Ohio i był dwukrotnie mistrzem w konferencji środkowo-amerykańskiej. Jako senior przeniósł się do Uniwerytetu Stanu Ohio i wygrał mistrzostwo NCAA. Po ukończeniu college'u Coleman dostał miejsce w zapaśniczej reprezentacji USA i zajął 7 miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie. Coleman kontynuował swoją amatorską karierę, pokonując nawet złotego medalistę olimpijskiego Kurt'a Angle na turnieju w 1995 r.

UFC

W lipcu 1996 Mark Coleman zadebiutował w MMA na turnieju UFC 10. Za sprawą solidnego przygotowania zapaśniczego oraz niszczącej siły ( ) Coleman wygrał turniej pokonując faworytów publiczności Gary'ego Goodridge oraz Don'a Frye tej samej nocy. Wielu uważa, że Coleman był pierwszym zawodnikiem mma, który z powodzeniem użył popularnej obecnie techniki "ground-and-pound" (?). Ponadto Coleman znany był z tego, że nie marnował czasu na początku walki i dażył do niemalże natychmiastowego sprowadzenia do parteru.

Coleman powrócił na UFC 11 i wygrał swoje dwie pierwsze walki w czasie poniżej 3 minut. Po kontuzji Scott'a Ferrozzo w finale, Coleman został mistrzem UFC 11.

za sprawą fali krytyki pod adresem UFC organizacja postanowiła stworzyć kategorie wagowe i organizować mistrzostwa. Pierwsza walka o mistrzostwo wagi ciężkiej odbyła się na UFC 12 i zmieżyli się w niej Mark Coleman i Dan Severn. Ku zdumieniu publiczności Coleman zastosował duszenie legendzie UFC w jedyne 2:47 min i został tym samym pierwszym mistrzem wagi ciężkiej w historii UFC.

Po raz pierwszy Coleman bronił tytułu na UFC 14, gdzie zmieżył się z byłym kickboxerem Maurice'm Smith. Po długiej walce Coleman przegrał decyzją sędziów po 21 minutach. Uświadomiwszy sobie, że nie sposób walczyć przez tak długi okres czasu, Coleman zrobił sobie niemalże rok przerwy i powrócił dopiero na UFC 17, gdzie zmierzył się z Pete'm Williams'em. Walka ponownie okazała się długa i Coleman wyglądał na wyczerpanego po 10 minutach i nawet odpoczywał z rękami na kolanach. Wykorzystując słabość Coleman'a Williams znkokautował go kopnięciem - był to pierwszy nokaut w karierze Coleman'a.

Po blisku 8 miesiącach treningów Coleman powrócił na UFC 19, gdzie zmieżył się z Brazylijczykiem Pedro Rizzo. Po 15 minutach, sędziowie orzekli zwycięstwo Rizzo.

PRIDE

W 1999 Coleman wziął udział w turnieju PRIDE 5, gdzie zmierzył się z popularnym japońskim zawodowym zapaśnikiem Nobuhiko Takada. Coleman przegrał z Takadą przez Heel Hook(?). Wielu krytykow uwarza, że walka została ustawiona. Było to jedno z 2 zwycięstw Takady 2 w jego 7 walakch mma.

Coleman powrócił do Japoni w listopadzie 1999 roku na turniej PRIDE 8 i stoczył walkę z Ricardo Morais. Po dwóch 10'minutowych rundach Coleman wygrał decyzją sędziów, przełamuje tym samym passę przegranych, wygrywając po raz pierwszy od przeszło dwóch i pół roku.

Na początku roku 2000 federacja Pride ogłosiła turniej Grand Prix, który składał się z dwóch rund. W pierwszej Coleman walczył z zawodnikiem japońskim - Masaaki Satake, wygrywając szybko przez neck crank (?). 4 miesiące później w finale Grand Prix PRIDE 2000 (który był pierwszym turniejem PRIDE dostępnym w płatnej telewizji dla widzów w USA) Coleman zmierzył się w ćwierćfinałach z Akira Shoji, wygrywając decyzją sędziów. Tej samej nocy w półfinale, Coleman wygrał szybko przez TKO w drugiej sekundzie pierwszej rundy walki z Kazuyuki Fujita przez corner stoppage (?). Fujita po urazie doznanym w pierwszej walce tej nocy ledwo trzymał się na nogach. Tym samym wypoczęty Coleman zmierzył się w finale z Igor'em Vovchanchyn. W 3:09 min drugiej rundy sędzia przerwał walkę i Coleman i został pierwszym w historii mistrzem Pride Grand Prix. Ciesząc się ze zwycięstwa Coleman spadł z najwyższej liny wybiegając z ringu aby świętować ze swoimi fanami.

Po szybkim zwycięstwie nad Allan'em Goes'em na PRIDE 13, Coleman zmierzył się z prawdopodobnie najcięższym wyzwaniem w karierze, walcząc z Antonio Rodrigo Nogueira na PRIDE 16. Nogueira założył Coleman'owi trójkąt w 6:10 min pierwszej rundy, przełamując passę 6'ciu zwycięstw Colemana.

Po tej walce Coleman nie walczył przez blisko 2 lata, spędzając ten czas z żoną i dziećmi, skupiając się nad rozwojem swojego ośrodka treningowego i stajni zawodników Team Hammer House, której należeli między innymi Kevin Randleman, Wes Sims i Phil Baroni. Team Hammer House szybko zyskał sobie ogromną renomę.

Coleman pwrócił do MMA na PRIDE 26, gdzie zmierzył się z Don'em Frye'm w rewanżu za walkę na UFC 10. Po znacznie cięższej przeprawie Coleman wygrał jednogłośnie po 20 minutach.

Dzieląc czas pomiędzy rodzinę i treningi ze swoimi zawodnikami, Coleman walczył co najwyżej raz do roku. Wziął udział w Pride 2004, walcząc w wadze ciężkiej jako powracający mistrz Grand Prix. W pierwszej rundzie PRIDE Total Elimination 2004 zmierzył się z mistrzem wagi ciężkiej Fedor'em Emelianenko. Walka okazała się krótka i Coleman przegrał w 2:11 min pierwszej rundy po założeniu dźwigni na ramię i odpadł tym samym z turnieju.

Powrócił na PRIDE 29: Fists of Fire, by zmierzyć się z Mirko "Cro Cop'em" Filipović'em. Coleman pod nawałem ciosów Cro Cop'a został znokautowany po raz drugi w karierze. W październiku 2005 roku Coleman pojawił się na pierwszej europejskiej gali bushido Bushido Europe-Rotterdam Rumble, gdzie przez duszenie pokonał Milco Voorn w 56 sekundzie pierwszej rundy.

Kolejny występ Coleman'a miał miejsce na PRIDE 31, gdzie zmierzył się z zawodnikiem stajni Chut Boxe - Mauricio "Shogun'em" Rua. Z członkiem Team Hammer House Phil'em Baroni w narożniku, Coleman rozpoczął od sprowadzenia Shogun'a do parteru. Ale w 49 sec pierwszej rundy Rua podniósł się, a Coleman złapał go za stopy, w wyniku czego Rua upadł i złamał sobie rękę pod nienaturalnym kątem. Nie zauważywszy złamania Coleman kontynuował walkę i zadał kilka ciosów przed przerwaniem walki. Następnie Coleman odepchnął sędziego i zaczął krzyczeć na Murilo Rua, brata Mauricio, który ruszył z pomocą. Za sprawą tego agresywnego zachowania w stosunku do Mauricio zawodnicy Chute Boxe ustawili się wokół ringu, wraz z obecnym mistrzem wagi średniej Pride Wanderlei Silva, który wskoczył na ring i zaczął szarpać się z sekundantem Phil'em Baroni. Baroni zadał kilka ciosów Wanderlei zanim sprowadził go do parteru, podczas gdy Coleman nadepnął (?) mu na gardło. Nadal nieświadomi urazu Mauricio Rua, Coleman i Baroni zaczęli wiwatować. Po przywróceniu porządku obaj zawodnicy (Coleman i Rua) postanowili roztrzygnąć walkę w przyszłości. Coleman przperosił później zawodników Chute Boxe, ale ci przeprosin nie przyjęli.

Obecnie Mark Coleman trenuje swoich zawodników z Team Hammer House i nadal walczy najwyżej raz do roku. W lipcu 2006 ogłoszono, że Coleman został jednym z trenerów w International Fight League, ale że nie potrafił skompletować drużyny, został zastąpiony przez Frank'a Shamrock'a.

21 października 2006 roku, Mark Coleman zmierzył się po raz drugi z mistrzem Pride w wadze ciężkiej Fedor'em Emelianenko na pierwszej amerykańskiej gali Pride - PRIDE 32: The Real Deal i ponownie przegrał po założeniu dźwigni w 1:17 min drugiej rundy. Emelianenko zadał Coleman'owi potężne ciosy, rozcinając mu twarz podbijając oczy.



Mirko Cro Cop Filipovic Vs. Mark Coleman



Marc Coleman vs. Mico Voorn



Antonio Rodrigo Nogueira "Minotauro" vs. Mark Coleman



Fedor Emelianenko Vs. Mark Coleman



Mark Coleman Vs Allan Goes

No comments: